piątek, 20 stycznia 2012

Miłosny trójkącik według Kravitz'a

Z pewnością każdy z nas kojarzy teledysk, w którym Lenny Kravitz pokazał światu swoją zgrabną pupcię. Na pewno wiele dziewczyn włącza ten ponad 4-minutowy kliposz, żeby choć przez dwie sekundy móc obserwować jego kształty. A trzeba przyznać, że kształty to on ma niezłe jak na chłopa, bo oni to zazwyczaj mają tzw. „długie plecy”, czyli płaską pupę. Niestety, niektóre dziewczyny też z pewnością cierpią na tę przypadłość, znam osobiście jedną, ale jej nie pozdrowię. Ale za to pozdrowię moją siostrę, która z pewnością wie o kogo chodzi.  WRACAJĄC: rozczaruję trochę fanki Lenny’ego, ponieważ notka ta nie będzie dotyczyła ani analizy kolorytu skóry okrywającej jego tyłeczek , ani poziomu jędrności, ani nie będziemy go mierzyć i zaznaczać na osi paraboli. Będziemy za to napawać się tekstem piosenki i historią, którą obrazuje nam wideo. Nooo i przy okazji kątem oka zawiesimy trochę oko na Kravitz’a. To lecim!
źródło: youtube.com

Mamy tu oczywiście do czynienia z czym? Z czym? No oczywiście z pewną historią miłosną, co możemy stwierdzić po słowach piosenki, nawet gdy nie znamy klipu. Ale my już znamy, bo właśnie oglądamy. Prawda? <lol>

All of my life / Całe moje życie
Where have you been / Gdzie byłaś?
I wonder if I'll ever see you again. / Zastanawiam się, czy jeszcze kiedyś cię zobaczę.

Co tu dużo mówić. Sytuacja wygląda dosyć proście: Lenny jest w związku z pewną kobietą, wszystko układało im się zapewne dobrze, do momentu kiedy spotkał na swojej drodze (a dokładnie w restauracji, bo tam pracowała) dziewczynę, dla której od razu stracił głowę. Uznał, że to właśnie ona jest tą, na którą czekał. Prościej ujmując: tą jedyną.

I've been searching for you / Szukałem cię.
I've never had a yearning quite like this before / Nigdy wcześniej nie tęskniłem tak, jak teraz.

Myśli o “dziewczynie z restauracji” tak go opanowały, że nawet nie ma ochoty spędzać czasu ze swoją kobietą. Odpycha ją, chodzi struty. Co gorsza: wyobraża sobie, że zamiast jej, podczas seksu, trzyma w ramionach „nieznajomą”. Hmmm właściwie dlaczego „co gorsza”? Wbrew pozorom jest to świetne, chociaż zależy, z czyjej perspektywy na to spojrzeć. Na pewno żadna z nas nie chciałaby, żeby jej facet marzył o pieprzeniu innej. Ale gdybyśmy same były pieprzone w myślach, staje się to mniej odpychające. Oczywiście nie mówię tutaj o żadnym menelu, tylko o mężczyźnie, z którym potencjalnie można byłoby coś sensownego stworzyć. I również nie mówię teraz np. o składaniu mebli lub robieniu origami.

A lonely queen without her king / Samotna królowa bez swego króla.
I longed for you, my love forever / Pragnąłem cię, moja miłość na zawsze.

O esssuuuu, jak on zaśpiewał to „MY LOVE FOREVER”. Z Karcią zawsze czekamy na ten moment słuchając piosenki w drodze do Torunia na studia lub też podczas przerw. A trzeba przyznać, że słuchając Lenny’ego się świetnie gada. Ale wracając:  mamy wewnętrzny dylemat naszego mulatka, ponieważ jak widzimy, próbował jakoś walczyć z tym uczuciem. Nie udało mu się to, bo pragnienie zobaczenia jej po raz kolejny była silniejsza od niego. Chłopak po kilku dniach wałęsania się po swoim apartamencie i rozmyślania, wrócił w miejsce, gdzie sądził, że ją spotka. Pomylił się. Nie spotkał. Minęli się, a on wrócił do hotelu. Zapewne dalej o niej myślał, skoro piosenka kończy się powtarzanymi kilka razy zdaniami „I wonder if I'll ever see you again”. Kto wie, może wrócił tam ponownie? Tego się nie dowiemy.

A fanom Kravitz’a i jego języka proponuję luknąć na klipie moment 3:39. Ufff, chyba przez pół godziny śliny nie połykał wcale.

Ann

1 komentarz:

  1. Witam, witam i oświadczam, że wpędzasz mnie droga Koleżanko w kompleksy natury pisarsko-twórczej, gdyż zapierdzielasz z tymi notkami jak Chudy na Bydgoskiej. Hahaha. Wracając: taaak taaak... przy Leniaczu gada się świetnie w pewnych kwestiach natury biologicznej (i nie chodzi tu o mech na brzozie, tym bardziej nie chodzi o Ronn'a Moss'a)3:39... UFFF! Zgadzam się w pełnej rozciągłości. Lipnicka. Hahaha. No i ogólnie ten Kravitz... Gyaa!

    OdpowiedzUsuń